Wczoraj uzupełniłam nasze figurki z szopki o postacie Zachariasza i jego żony. Przy rozwijaniu maty adwentowej to o nich sobie opowiadaliśmy.
Korzystałam z wykrojów tych samych, co do postaci z szopki, nieco zmieniając detale. Zachariasz zwykle przedstawiany jest z gałązką oliwną i zwojem pergaminu, więc dostał ode mnie swoje atrybuty.
Wykroje znajdziecie TUTAJ
Zachariasz i Elżbieta |
Zamieszkali niedaleko Jerozolimy |
Anioł objawia się Zachariaszowi |
Narysowałam też historię Zachariasza i Elżbiety w formie obrazkowej i jako kolorowankę.
W tym tygodniu rozwijamy matę adwentową, zapalamy 1 świeczkę, bo tyle niedzieli adwentu minęło. Julek uwielbia świece - dlatego zaczęliśmy uczyć się samodzielnego zapalania. Jest bardzo z tego dumny.
Julek bardzo czeka na kolejne zadania, rano szuka odpowiedniego numerka i z zapałem wykonuje zadania, śpiewa piosenki, koloruje :) a Zosia czasami pomaga czasami przeszkadza.
Dzięki tym zadaniom galeria lodówkowa pęka w szwach :)
Zobaczcie jacy jesteśmy ładni :D Tacie coś nawet wylądowało na głowie! |
Dobrej nocki :D
Różne materiały bożonarodzeniowe znajdziecie tutaj:
http://raaanyjulek.blogspot.com/2013/12/boze-narodzenie-paczka-przedszkolaczka.html
Różne materiały bożonarodzeniowe znajdziecie tutaj:
http://raaanyjulek.blogspot.com/2013/12/boze-narodzenie-paczka-przedszkolaczka.html
a tegoroczne cosie w poprzednim poście
http://raaanyjulek.blogspot.com/2014/12/my-tez-na-ciebie-czekamy.html
http://raaanyjulek.blogspot.com/2014/12/my-tez-na-ciebie-czekamy.html
Kochana, czy Ty sypiasz? ;P Podziwiam i ślę wielkiego szacuna z ukłonem dla całej tej pracy którą robisz! Cuda!
OdpowiedzUsuńWspaniałości ! ! ! !
OdpowiedzUsuńJa chodzę późno spać ok 02-03, mój mąż twierdzi, że ja chyba nie muszę spać :) ale Ty?
Zapraszam do nas, u nas Mikołajowo :)
Kolejne wspaniałe figurki i moc zabawy. Ja wreszcie też zrobiłam swoje pierwsze postaci i dzisiaj córka z nimi spała, tak jej się podobają:) Dziękuję za inspirację:)
OdpowiedzUsuńNie mogę przeczytać Twojego ostatniego posta :( o Mikołaju, czy u mnie jest coś nie tak?
OdpowiedzUsuńJak zwykle zachwycasz :)
OdpowiedzUsuńPięknie, jak zwykle! ;-) Tata Julka to albo aureolę dostał albo chmurką przez ucho, hihihi... ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z daleka,
Moni & Co.