wtorek, 17 grudnia 2013

Boże Narodzenie - Paczka przedszkolaczka

Kochani,

dzisiaj zebrałam i trochę pozmieniałam nasze materiały :) wrzuciłam do jednej paczki przedszkolaczka, może i wasze pociechy się pobawią.

Nie męczę już Jula sesją zdjęciową, wolimy się pobawić - a dla tych, którzy nie czytali naszych poprzednich postów zapraszam tu:

http://raaanyjulek.blogspot.com/2013/12/zimowo-zagadkowo.html
http://raaanyjulek.blogspot.com/2012/12/zima-zima-zima-pada-pada-snieg.html
http://raaanyjulek.blogspot.com/2012/12/mieciutka-szopka-dla-malucha.html
http://raaanyjulek.blogspot.com/2012/12/przysmak-reniferow.html
http://raaanyjulek.blogspot.com/2012/12/czekaj-na-te-najdrozsze-prezenty-ktore.html

to niektóre z naszych propozycji świątecznych :)

A tu do ściągnięcia nasza paczuszka:

 
Miłej zabawy!!!!

piątek, 13 grudnia 2013

Szopka - Milusiowe opowieści

W naszym domku oprócz mięciutkiej szopki znalazła się nowa - baaaaaardzo milusiowa...

Jak zwykle z wierszykiem, w którym wymienione są wszystkie niezbędne postacie i elementy.
Zadaniem dziecka jest "zbudowanie" szopki a następnie wybieranie i przyczepianie do tablicy elementów, które pojawiają się w opowieści. Nie będę zanudzać Was całością, ale fragmencik zdradzę:

"Oto Józef z Marią -
zmęczeni długą drogą,
szukają w Betlejem,
gdzie odpocząć mogą.

Lecz w gospodzie miejsca
wszystkie już zajęte.

Tę noc muszą spędzić
w biedniutkiej stajence.

......"



Namalowanie tej Milusiowej pochłonęło bardzo dużo czasu.... ale rozkręcam się, zrobiłam dla Was też kolorowankę z postaciami Milusiowej szopki!!!!!! Myślę, że takie utrwalenie wiadomości o szopce spodoba się milusiowym małym fanom :)))

Tekst jest jak zwykle prosty, w opowieść można wpleść słowa, które mówią przybywający powitać małego Jezuska:

"Witaj Jezu malusieńki
przyszliśmy do tej stajenki,

by powitać Cię na świecie -
Jesteś królem Boże Dziecię!"


Dla młodszych milusiowych słuchaczy można ten fragment pominąć, by opowieść była krótsza :)
Obrazki wyszły idealnie i zajmują calutką milusiową tablicę:

Obrazki po zalaminowaniu można podkleić filcem lub polarkiem lub tak jak wcześniej pisałam gruboziarnistym papierem ściernym.

Kochani lecę wysyłać wam pdfki :) cmok!

piątek, 6 grudnia 2013

Czapka Mikołaja - Milusiowe opowieści

Wszystkiego naj naj najlepszego dla wszystkich Raaany czytelników z okazji Mikołajek.

Mam dla Was z tej okazji coś specjalnego o Mikołaju...

Zastanawialiście się kiedyś jak wyglądałby Święty Mikołaj w kasku strażaka, czapce policjanta lub czepku pielęgniarki??? Już nie musicie - nasz Milusiowy Mikołaj bardzo lubi się przebierać. Do tego przed świętami ma bardzo dużo na głowie i delikatnie mówiąc jest roztargniony....
Szykując się w Wigilijną Noc zakłada pierwszą lepszą czapkę.......

Święty Mikołaju
dziś na dworze mróz!
Załóż gruby płaszczyk,
czapkę ciepłą włóż!
(...)

Julek świetnie bawił się przymierzając kolejne czapki na głowę Mikołaja, ale żadna z nich nie pasowała....

Najnowsza Milusiowa opowieść to również okazja do nauki liczenia - czapek jest oczywiście 10!
Można również nazywać kolory ale przede wszystkim pokazać dziecku nakrycia głowy charakterystyczne dla różnych zawodów:
mamy tutaj czapkę listonosza, policjanta, marynarza, clowna, kucharza, czepek pielęgniarki, kask strażaka i pracownika budowy a także czapę elfa i w końcu właściwą czapkę Świętego Mikołaja!

Czy Wasze maluchy też lubią przebieranki????
Miłego wieczoru!

Jeśli podoba Wam się najnowsza opowieść zapraszam do obejrzenia pozostałych tu http://www.milusiowo.pl/home/
Mikołaj oczywiście też już jest dostępny choć nie trafił jeszcze do sklepiku :))))

środa, 4 grudnia 2013

Zimowo zagadkowo

Kochani, jakiś czas temu zrezygnowałam z umieszczania materiałów na boxie.
Pytacie mnie w mailach o stare materiały, obiecuję, że w miarę możliwości będę je dodawała.

Dzisiaj zimowo-świąteczne zagadki :)
Dzisiaj dostałam prezencik - jest nas na facebooku już 500 :) wow!

 


poniedziałek, 2 grudnia 2013

Rudolf, Rudolf.... Milusiowe opowieści

Ta Milusiowa opowieść miała już swoją premierę na facebooku :)))
To po elfach najczęściej opowiadana-śpiewana opowieść na topie :)))

Oprócz Rudolfa, który dla dzieci jest sympatycznym bohaterem książeczek i bajek opowieść uczy nazywania i rozpoznawania 10 kolorów wraz z ich porównywaniem do różnych przedmiotów z otoczenia.

Rudolf, Rudolf!
Coś z tym zrobić trzeba
Twój nos jest niebieski
jak kawałek nieba....

I tak to sobie rymowałam, układałam aż wyszło nam 10 króciutkich rymowanek o każdym kolorze nosa Rudolfa:
Tak opowieść prezentuje się wydrukowana i zalaminowana - rysunki oczywiści robiłam sama :)

Rudolf, Rudolf
ale zamieszanie
Twój nos jest czerwony
i taki niech zostanie!
Milusiowe obrazki wystarczy wydrukować, zalaminować, podkleić kawałkami papieru ściernego lub filcu, by trzymały się tablicy :) Noski natomiast podkleiłam kawałeczkami masy mocującej "glutka", dzięki czemu można je wielokrotnie przyklejać i odklejać.

Melodię możecie znaleźć w tym filmiku :http://www.youtube.com/watch?v=pc302tejlkI
Te historyjki są wielką inspiracją dla Milusiowych opowieści, dzięki czemu możecie używać tych obrazków do nauki języka angielskiego.
Tekst nie jest oczywiści tłumaczeniem, bo nie pozwoliłoby to zachować rymów. Nasz język jest niestety fleksyjny i to co łatwo udaje się ująć w prostą rymowankę po angielsku u nas zajmuje wieeeele czasu :P

Chciałam też żeby Milusiowe rozwijały język malucha więc dużo będzie liczenia, kolorów, kształtów, części twarzy..... i tak dalej.
Zapraszam Was do poznania wcześniejszych Milusiowych opowieści i do naszego sklepiku :)
http://www.milusiowo.pl/home/
UWAGA do pliku PDF można kupić również plik muzyczny - podkład zawiera 10 zwrotek do śpiewania opowieści o nosach Rudolfa.

Miłej zabawy!!!

Odliczanie do Świąt!

W niedzielę rozpoczęliśmy odliczanie do Świąt!
Wybraliśmy się na rodzinne buszowanie w figloraju - już czwórką! - tak dla rozluźnienia...
A potem szukaliśmy świątecznych książek, które umilą nam czas oczekiwania.
Oto, co padło naszym łupem:

Joanna Krzyżanek Cecylka Knedelek i Boże Narodzenie
Boże Narodzenie wydawnictwo Wilga
Opowiadania wigilijne pod choinkę od polskich pisarzy
Kalendarz adwentowy Zielona Sowa
obrazki dla maluchów - Boże Narodzenie
Święty Mikołaj i ty możesz mu pomóc wyd Wilga
Wielka księga dekoracji i przepisów na Boże Narodzenie
 

mamy też starą książkę Disney'a świąteczną :))) oraz:
Wanda Chotomska - Kolędy i Pastorałki
Grzegorz Kasdepke Rózga

Dorota Gellner Wiersze na Boże Narodzenie
Biblię dla dzieci w 365 opowiadaniach :)

Odkurzona została szopka dla malucha, którą uszyłam w tamtym roku:






Nasz kalendarz adwentowy w tym roku przybrał formę opowiadań na każdy dzień - wygrzebuję opowiadania dla dzieci oczywiście, które przybliżą synkowi postaci biblijne i zapoznają z pierwszymi przypowieściami... Forma zżerania czekoladki każdego dnia nie bardzo do mnie przemawia... chciałabym, by to odliczanie wiązało się z lepszym rozumieniem świąt.

A no i żeby nie było :P ja tam zawsze zżerałam czekoladki i przyznam się szczerze, że moja wiedza z zakresu edukacji religijnej jest średnia. Sama jako dziecko chodziłam na scholę, bardzo lubiłam wspólne wyjazdy ale nie mam jakiś szczególnych wspomnień dotyczących zajęć katechezy w szkole...
Pamiętam, że zwykle przysypiałam z nudów a chłopcy robili kulki z papieru i ....... no dobra koniec! hihi

Tak mi się teraz z perspektywy czasu wydaje, że materiał był słabo przygotowany pod małych uczniów, czytane teksty niezrozumiałe, pieśni patetyczne i sztywne, zero zabaw, które pomogłyby w rozumieniu trudniejszych treści....

Przeglądam sobie te wszystkie zagraniczne blogi i widzę teraz czego tak bardzo mi brakowało w tej nauce... postaram się teraz to nadrobić, żeby nie tylko moje dzieci ale też i JA co nieco świeżym okiem i uchem z tego podłapała.

Grudzień to czas postanowień, więc i ja postanowiłam, że w tym roku:
- znajdziemy ciekawe miejsce, gdzie msze/katechezy dla dzieci są super ze śpiewaniem, ruszaniem się, pokazywaniem :)
- nagram dzieciom tylko wpadające w ucho piosenki, pieśni i kolędy 
- każdego dnia Adwentu będziemy czytać inną opowieść biblijną, robić scenki i różne projekty z nimi związane
- dzięki temu z ruloników z zadaniami stworzy się kalendarz adwentowy z tego, czego się nauczyliśmy.

W zorganizowaniu szalonych 24 dni pomoże nam zakupiona książeczka -
Kalendarz adwentowy, niektóre propozycje są do dopracowania, jeśli chodzi o prawie 4-latka ale z takim ogólnym zarysem damy radę :)






Aby nasze odliczanie było bardziej widoczne wydrukowałam kalendarz adwentowy z Mikołajem -
każdego dnia przyklejamy w odpowiednim miejscu kępkę waty, by na wigilię broda Mikołaja była gęsta i puchata :D

Taki kalendarz pobierzecie tutaj: http://www.busylittlebugs.com.au/freebie-friday-santa-advent-calendar-2/

Jestem w trakcie przygotowywania kalendarza zadaniowego z własnymi pomysłami, miał być już gotowy ale to nie taka prosta sprawa :P więc robi się i trafi też do Was jeśli nie w tym to na pewno w przyszłym roku :)

I jeszcze parę słów o Świętym Mikołaju! Lubimy chłopa i już! i to całe zamieszanie, że to kłamstwo...
A Czerwony Kapturek rozmawiał z wilkiem i co? Nikt się nie czepia?
U nas wierzymy tak długo jak się da ale oczywiście opowiadamy o postaci Świętego i o tym, skąd wzięła się tradycja obdarowywania. Mówimy też o tym, że poczciwy Mikołaj czasem nie daje rady i dorośli mogą mu pomóc, ale często bywa jednak tak, że pod choinką znajdzie się tajemniczy podarek, nie wiadomo od kogo..... a może jednak wiadomo....
A gdy dziecko zapyta czemu w różnych marketach różni panowie stoją przebrani i że każdy inaczej mniej lub bardziej tandetnie wygląda? - No przecież każdy chce być taki jak Święty Mikołaj!
A dla każdego z tych Panów trzeba być miłym i grzecznym, bo nigdy nie wiadomo gdzie ten najprawdziwszy się podziewa...
Tak więc nie jestem za absolutnym ciśnięciem kitu.... bo dla mnie ważne jest też robienie prezentów dla siebie nawzajem. Po co Julek miałby dla babci i dziadka coś produkować skoro Mikołaj wszystkich odwiedzi.... a tak jest i prawda i jest i magia i tajemnica :) i my tak lubimy!
A starszaki, które zwątpiły? Niech obejrzą Ekspres polarny - może i rodzice wtedy poczują ciepełko i zrozumieją, że obdzieranie świąt z magii jest smutne....

środa, 27 listopada 2013

Mąkolina.

Jeśli chodzi o zabawy sensoryczne mam lekkiego bzika.
Lubimy, eksperymentujemy, macamy, odciskamy, kroimy, lepimy...

Pokażę Wam jak można w 5 minut wyczarować fajną masę plastyczną.
Potrzebujemy tylko mąki zwykłej tortowej i oliwki dla dzieci, oliwki do masażu, ewentualnie zwykłego oleju :)


Trzeba to tylko umieścić w jakiejś tacy z wyższymi brzegami, żeby mąkolina nie była na całej podłodze.
Do mąki powoli dolewamy oliwki i zagniatamy, by uzyskać fajną konsystencję.
Masa zachowuje się jak mokry piasek ale jest zdecydowanie milsza w dotyku - mięciutka i leciutka.

Ładnie odbijają się w niej wzory, można z niej zbudować zamek, zrobić babki...
Po dodaniu barwników spożywczych mąkolina może mieć tęczowe kolory...ale my lubimy tą naturalną.

Jeśli w domu brak ciastoliny i plasteliny zróbcie sobie mąkolinę!!! Jej zaletą jest to, że nie wysycha nawet na powietrzu a w pojemniku można ją bardzo długo przechowywać. Do tego dzięki oliwce dla dzieci ma bardzo ładny zapach :)
Taka to odrobina plaży w obliczu nadciągającej zimy:)))))

A tutaj przeczytacie o tym, jak zrobić domową ciastolinę: http://www.raaanyjulek.blogspot.com/2013/02/jak-to-julek-pragna-aliny.html

Miłej zabawy!

poniedziałek, 25 listopada 2013

List do Mikołaja - Goki puzzle game

Mikołajki i Gwiazdka zbliżają się wielkimi krokami... więc pytań co kupić maluchowi przybywa... Postaram się podsunąć Wam kilka pomysłów.
Dzisiaj o grze, która jest u nas od jakiegoś czasu ale teraz Julek sięga po nią codziennie:

goki - puzzle game

Gra zdobyła moje serce bo jest drewniana a nie plastik fantastik.

26 wzorów na drewnianych tabliczkach i cztery kostki z kolorowymi elementami. To wystarczy by dobrze się bawić.

Na początek proponujemy dziecku proste układy z tych samych elementów. Z czasem można przejść do trudniejszych. Starszakowi można zaproponować układanie bez patrzenia na wzór - pokazujemy tabliczkę przez chwilę i dajemy określony czas na ułożenie.
Gra dla maluchów od 3 roku życia - rozwija spostrzegawczość, pozwala na tworzenie różnych układów figur, nazywanie kolorów, kształtów, uczy logicznego myślenia.



Znacie inne gry tego typu, jeśli polecacie je wklejcie link :) a może opisaliście na swoim blogu? Chętnie poczytamy i polecimy innym.

Buziaki!

piątek, 22 listopada 2013

czwartek, 21 listopada 2013

Jak elfy pracują pokażę ja Wam!

I tak oto - oficjalnie - w Raaany domku i Milusiowie otwieram sezon świąteczny.

A kto ma bardziej przekichane w tym czasie niż ja? No elfy... wiadomo...
Choć ostatnio najwięcej roboty mają w różnych supermarketach to i tak wierzę, że jakieś resztki Mikołajowego tradycyjnego warsztatu pozostały do dziś.

Uwielbiam robić prezenty - wymyślać, tworzyć, pakować :)))
A od kiedy mam dzieci to powodów do tego są miliony :))) Mam więcej planów niż dni w roku, więc wybieram niestety tylko niektóre do zrealizowania.

Milusiowe opowieści są jednym z nich :) i dopóki mózg mi nie wyparuje przy tych rymach częstochowskich to będziecie skazani na moją twórczość :PPP

Teraz zajmuje mi to sporo czasu, bo jeszcze trzeba do Milusiowych opowieści narysować obrazki -
oj przydałoby mi się kilu takich pracowitych elfów!!!! nie tylko przed świętami!

Hihi do rzeczy! Dziś miało być o ELFACH a nie o mnie :D

Do tej opowieści wykorzystaliśmy sobie znaną i lubianą melodię, którą na pewno znacie - PRACZKI

W tej rączce mam ..............
a w tej ...................... mam.
Jak elfy pracują pokażę ja wam
................, ......................... przez cały długi dzień!
................, ......................... przez cały długi dzień!


W wersji elfistej wypadły całkiem nieźle. Do tego elfy wykorzystują przy produkcji zabawek rozmaite narzędzia, które dziecko ma połączyć w logiczne pary:


piła - deska
młotek - gwoździe
igła - nitka
pędzel - farby
papier - wstążka

mamy więc też liczenie do 10, bo wszystkich elfich przyborów tyle się zebrało.


Do tego nazwy czynności:

piłują, wbijają, szyją, malują, pakują :)

A i jeszcze można sobie pośpiewać :D i zaangażować małe rączki do pokazywania!!!!


Julek po zabawie zawsze bije sobie BRAWO!!!!


Jeśli jesteście zainteresowani naszą zabawą w formie pliku PDF lub każdej innej proszę o kontakt mailowy
 a w sklepiku można już pooglądać co-nieco: http://www.milusiowo.pl/home/
:D A teraz zamiast do łóżeczka idę do Waszych zamówień :D

Jestem ciekawa Waszych opinii na temat pierwszej świątecznej opowieści :) buźka!

poniedziałek, 4 listopada 2013

Pestki dyni - Milusiowe opowieści

Powiem Wam, że pisanie dla moich szkrabów sprawia mi wielką frajdę.
Nawet jeśli nie jest to poezja wysokich lotów to ma coś, czego nie mają inne rymowanki - kawałek mojego serca i wielką pracę włożoną w każdy najmniejszy szczegół - począwszy od tekstu kończąc na obrazkach, które Julek osobiście zatwierdza.

Potem odbywa się premiera, czyli pierwsze opowiadanie Milusiowej opowieści. Mama czyta, opowiada a Julek aktywnie uczestniczy - przymocowuje elementy do tablicy, albo je zdejmuje.

Taka premiera to dla mamy ogromna trema, co powiedzą najważniejsi widzowie??? czy opowieść się spodoba? Czy obrazki będą okazją do innych zabaw????

Potem jest następne czytanie i kolejne i kolejne - a kiedy mama i Julek znają już tekst opowieści to trzeba stworzyć kolejną :)))) albo sięgnąć do naszego segregatora, do którego wpinam kolejne karty.

To nasza kolejna Milusiowa opowieść - "Pestki dyni"

Maluch liczy od 1 do 10 i od 10 do 9, aktywnie słucha rymowanki, by w odpowiednim momencie "zjeść" pestkę.
Nie musicie zdejmować po 1 pestce, dziecko może głośno policzyć ile chce zabrać z tablicy.
Potem policzcie ile pestek zostało - to doskonałe ćwiczenie na odejmowanie :))))
Okrąglutka dyni głowa
10 pestek w sobie chowa
Wszystkie smaczne, bardzo zdrowe
 - do zjedzenia są gotowe!
7 pestek zabieramy
rymowankę powtarzamy!


Już niedługo wszystkie Milusiowe opowieści trafią do sklepiku Milusiowa
http://www.milusiowo.pl/home/

A dzisiaj każdy, kto umieści pod tym postem swój komentarz może otrzymać
wybraną Milusiową opowieść w formacie PDF :)))

Napiszcie czy i jak bawicie się rymowankami ze swoimi maluchami,
czy takie opowieści to dobry pomysł na wspólne spędzanie czasu?

Razem z Julkiem wybierzemy 3 najciekawsze komentarze :)

Uwaga! Wybraną Milusiową opowieść otrzymują od nas:

Kate
da-nutka
Basia Kowalska
gerwaza

Gratulujemy i czekam na maila - którą Milusiową opowieść wybieracie?