KLIK - Pierwszy tydzień adwentu
W mailach pytacie o to, jak został zrobiony. Postanowiłam odpowiedzieć i pokazać zbiorowo :D
Globu s natury pokazuje dziecku kulę ziemską z zaznaczonymi kontynentami wysypanymi jednym kolorem piasku (papieru ściernego) oraz z wodą koloru niebieskiego - ta jest gładka.
Takie ograniczenie pozwala mały rączkom doświadczyć ile na Ziemi jest lądu a ile wody, poczuć, dotknąć, poobracać. To nie to samo, co usłyszeć z ust rodzica. Moje dzieci mają bardzo osobliwy stosunek do globusów - oba i natury i kultury są w wiecznym użyciu. Zosia od kiedy tylko mogła podpełznąć do półki wychowania kosmicznego, ściągała tą pomoc.....
wtedy słyszałam bardzo dziwne skrobanie.... oczywiście ostrzyła na lądach swe piękne dolne jedynki!
Do rzeczy :D Globus wykonałam z zabytku Raaanytatowego - globus miał już starte napisy i był w opłakanym stanie.
Za pomocą maleńkiego pędzelka obrysowałam kontury lądów niebieską farbą akrylową. Żmudna robota, ale mnie taka uspokaja najbardziej :) później wypełniłam wody kolorem.
następnie klejem uniwersalnym zakupionym w mojebambino po kawałku malowałam lądy i posypywałam piaskiem artystycznym (szczerze to ładniejszy mam w piaskownicy. Kleju nakładałam sporo, żeby wchłonął piasek. Pracę wykonywałam etapami żeby nie uszkodzić już nałożonej warstwy.
Rozszerzeniem tej pomocy są karty - formy lądu i wody, które również zrobiłam sama z płyty hdf i papieru ściernego a do tego uszyta przeze mnie mata do zabawy i ustawiania figurek.
więcej zdjęć mat i kart zobaczycie tutaj: http://raaanyjulek.blogspot.com/2014/07/hej-ho-zagle-staw-ciagnij-line-i-sie-baw.html
Wspaniały globus! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńPiękne wykonanie! A jakiego lakieru Pani używała?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) lakier w sprayu, sprawnie i szybko, bardzo szybko schnie.
Usuń