Oj chyba już wiele razy pisałam jak lubię ciasto maty. Są to obrazki
wydrukowane i zalaminowane, które należy dokończyć przyklejając kawałki
ciastoliny lub plasteliny. Jeśli nie mamy ich dziecko może
dorysowywać elementy markerem do tablic suchościeralnych. Taki wzór
można łatwo zmyć suchym ręcznikiem papierowym!!!
Ich wielką zaletą jest trwałość i to że mogą być wykorzystywane w nieskończoność.
Są idealne dla maluchów, które nie ulepią jeszcze samodzielnie całego obrazka.
U
Raaany Julka ciasto maty znajdują się w koszyku a obok jest ciastolina.
Bardzo lubi te ćwiczenia dlatego zrobiłam mu kilka mat jesiennych.
ciastomaty dostępne do ściągnięcia w paczce przedszkolaczka TUTAJ
Próbowaliście już kiedyś zabaw z ciasto matami??? Julek bardzo je lubi :) Wcześniej dodawałam ciasto maty o ślimakach TUTAJ
Pokażę Wam, jak Julo relaksuje się po takiej ciężkiej pracy...mała przekąska nie jest zła!
zwykle produkuję się, proponuję jakąś przekąskę: może jabłuszko, banana, biszkopcik...zwykle jednak Julek podsumowuje z uśmiechem nr 5:
- a mozie popcoln?
Jak przeczytałam o tym popcoLnie to się tak uśmiałam :D jakie to kochane dzieciątko ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi Twoje maty ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, pomysłowe maty:))))
OdpowiedzUsuń