Strony

czwartek, 13 lutego 2014

Pingwinki - Milusiowe opowieści


W tamtym roku był szał na pingwinkowy lapbook, o którym przeczytacie tutaj: TUTAJ
oczywiście materiały spakuję niebawem w paczkę przedszkolaczka :)

A dzisiaj zapraszam Was na nową Milusiową opowieść o tych ptakach właśnie.
Moi mali recenzenci byli zachwyceni :) nawet Zosia przywędrowała i brała czynny udział kradnąc nam rybki :)

Naszą opowieść umieszczaliśmy na milusiowej tablicy - ile było radości z przyczepiania pingwinków i ustawiania ich na krze!!!
Później śpiewaliśmy sobie wierszyk o głodnych pingwinkach, które nurkują w zimnym morzu, by upolować sobie rybkę.

Zabawa to oczywiście okazja do liczenia - 5 pingwinków i 5 rybek. Dodatkowo mamy rybki w różnych kolorach - nazywamy je lub prosimy malucha, by wybrał właściwą rybkę. Podczas opowiadania pojawiło się u nas również porównywanie - pytałam gdzie jest więcej pingwinków - na krze czy w wodzie? Zrobiliśmy sobie też porównywanie zbiorów - po jednej stronie przyczepiłam pingwinki a po drugiej rybki i pytałam: czy dla każdego pingwinka wystarczy rybek? Czego jest więcej rybek czy pingwinków. Później inne wariacje: który pingwinek ma więcej ryb?

Możemy też poćwiczyć liczebniki porządkowe - kiedy już każdy pingwin ma rybkę pytamy: który z kolei pingwinek ma .....(kolor)..... rybkę?

Pięć pingwinków na lodowej krze...

Jeszcze jedno słówko o naszych milusiowych opowieściach - celem nadrzędnym jest zaangażowanie różnych zmysłów w procesie analizy słyszanego tekstu. Dziecko angażuje wzrok oraz dotyk (no i Zosia przy okazji smak - każdej rybki spróbowała :P) Takie opowieści przydadzą się nie tylko zdrowym dzieciom - polecam je maluchom z opóźnionym rozwojem mowy i wszystkim dzieciom, które mają kłopoty ze skupieniem uwagi na dłużej. W taki sposób można prezentować nie tylko moje "wytwory" oczywiście - przykładem może być np. Lokomotywa lub Entliczek pentliczek, o których przeczytacie: TUTAJ i TUTAJ



Jeśli jesteście zainteresowani Milusiowymi opowieściami zapraszam serdecznie tutaj: http://www.milusiowo.pl/home/

Mam nadzieję, że spodobają się Wam nasi nowi przyjaciele :)))

piątek, 7 lutego 2014

L jak list - czyli walentynkowa poczta!

Stęskniliście się choć troszeczkę????

Nie było nas bardzo długo... od grudnia ciągną się za nami różne przygody, nie wszystkie niestety miłe. Mieliśmy z Julem dużo wizyt lekarskich i wszystko zeszło na drugi plan. Mam nadzieję, że wybaczycie te nasze wagary. Teraz postaram się uzupełnić to, co działo się w międzyczasie w raaany domku.

Przede wszystkim wykorzystywałam każdą chwilę na robienie nowych pomocy - oj działo się, wszystko Wam na pewno pokażę :) Zrobiliśmy też malutkie przemeblowanie w pokoju Julka, dodałam dwa regały na montessoriańskie pomoce.

Dzisiaj pokażę Wam zabawę, która towarzyszy nam od świąt. Wtedy to bawiliśmy się w pisanie listów do Św. Mikołaja - poznawaliśmy pracę listonosza i przedmioty związane z pocztą. Uzbierało się troszkę materiałów, więc powstała kolejna Paczka Przedszkolaczka - Poczta

Przy tym temacie można poćwiczyć globalne czytanie imion osób z najbliższego otoczenia dziecka oraz wyrazów: mama, tata, ciocia, wujek, dziadek, babcia...


Dla młodszych znajdzie się też dopasowywanie znaczka do koperty - wystarczy znaleźć ten sam obrazek. Mamy też karty ze zdjęciami związanymi z pocztą, grę "szukaś - I spy)


karty - pierwsza głoska, rysowanie po śladzie, karty z literą Ll :))) Nasz pakiet "pocztowy" ma swoje dwa dodatki - świąteczny i WALENTYNKOWY!!! czyli zestaw znaczków na te specjalne okazje, (wiosną pewnie pojawią się znaczki Wielkanocne) dzięki czemu możemy ćwiczyć przez cały rok.
Przygotowałam też stempelki, poduszkę z tuszem, przegródki do sortowania, paczki (zwykłe pudełka zawinięte w papier pakowy)
Ze starszakami poćwiczymy adresowanie kopert, układanie drogi listu, poznamy historię przekazywania wiadomości, historyjkę obrazkową "list do koleżanki" (z Opowiem Ci Mamo - wyd. Aleksander).
A tutaj torba, którą udało mi się uszyć :))) jestem z niej bardzo dumna, tym bardziej, że obsługa maszyny nie należy do moich mocnych stron :P
Zosia dostała swój pierwszy list!!!!


Bardzo lubię zabawy w odgrywanie ról. Są one doskonałą okazją do poznania różnych zawodów ale też przećwiczenia dialogów. Zabawa z pocztą będzie nam pewnie jeszcze towarzyszyć w przyszłym roku - dodamy sobie np. obliczenia pieniężne.
Na razie robiliśmy zbiory wykorzystując znaczki i paczki. Porównywaliśmy liczebność zbiorów używając określeń - mniej, więcej, tyle samo. Sortowaliśmy paczki pod względem wielkości, układaliśmy puzzle z listonoszem Patem, czytaliśmy zagadki i zaznaczaliśmy pierwszą głoskę wyrazów związanych z pocztą.





A tu zamieszczamy materiały najnowszej paczuszki:

znaczki świąteczne

Miłej zabawy kochani Raaany czytacze. Dziękuję za wszystkie maile :* trzymajcie kciuki za nasze zmagania
aaaa i za mnie bo w przyszły weekend zaczynam kurs Montessori - już nie żadne pitu pitu tylko taki porządny - prezencik od Raaany taty na moje okrągłe urodzinki.

buziak!!!

P.S - nie udało mi się wszystkich materiałów opisać, jak macie pytanka jak się bawić - piszcie! kto pyta nie błądzi zwłaszcza w Raaany domku!